Czy biegunka u kota po odrobaczeniu jest normalna?

 Czy biegunka u kota po odrobaczeniu jest normalna?

Tracy Wilkins

Środki odrobaczające dla kotów powinny być podawane przez całe życie zwierzęcia, w odstępach czasowych. Jest to ważny środek zapobiegawczy, aby zapobiec robakom i innym chorobom wywoływanym przez tego typu pasożyty. Jednak często zdarza się, że niektórzy właściciele obserwują skutki uboczne po zastosowaniu środka, takie jak biegunka u kota po odrobaczeniu, a nawet wymioty.

Czy jest to normalne, czy może świadczyć o tym, że z kotkiem jest coś nie tak? Poniżej rozwiejemy twoje wątpliwości na ten temat i pokażemy, jak podawać kotu leki na robaki. Sprawdź to!

Biegunka u kota po odrobaczaniu: co to oznacza?

Luźne stolce u kota po odrobaczaniu są częstsze niż mogłoby się wydawać, zwłaszcza jeśli mówimy o kociętach. Ponieważ jest to lek jak każdy inny, niektóre zwierzęta mogą być bardziej wrażliwe niż inne na składniki obecne w odrobaczaczaniu. Rezultatem tego jest biegunka u kota. To samo wyjaśnienie pasuje również do wymiotów u kota po odrobaczaniu.

Biegunka może stać się jeszcze poważniejsza u kotów z robakami. W takich przypadkach proces zapalny wywołany przez pasożyta jest jedną z głównych przyczyn pogarszającej się biegunki. Wyjaśnienie tego jest następujące: po podaniu odrobaczacza robaki umierają i są eliminowane z kałem. Samo to przemieszczenie może spowodować, że kot będzie cierpiał na ciężką biegunkę.

Ale nie martw się: zarówno wymioty, jak i biegunka są sporadycznymi "objawami", które szybko mijają, bez potrzeby leczenia. Ostrzegamy jednak: jeśli zauważysz inne zmiany, takie jak krew w stolcu kota po odrobaczeniu, dobrym pomysłem jest zwrócenie się o pomoc do weterynarza. Może to być znak, że coś jest nie tak z twoim przyjacielem.

Czy można podawać leki na robaki kotu z biegunką?

Biegunka jest jednym z głównych objawów robaczycy u kota, ale nie zawsze kot z biegunką cierpi na ten problem. W rzeczywistości biegunka może być związana z kilkoma innymi chorobami, które wymagają dokładnego zbadania. Dlatego nie zaleca się podawania leków na robaki kotu z biegunką bez wiedzy, czy zwierzę naprawdę ma ten problem. Każdy rodzaj samoleczenia zawszenależy unikać, ponieważ może to zaszkodzić zwierzętom, a nie im pomóc.

Jeśli zauważysz biegunkę u kota, powinieneś skonsultować się z weterynarzem, który zbada sytuację i postawi dokładną diagnozę, abyś mógł leczyć kota zgodnie z zaleceniami i nie narażać zdrowia swojego zwierzaka.

Zobacz też: Dlaczego pies jeździ na nogach ludzi? Zrozum!

Jak podawać kotu lek na robaki?

Podawanie kotu leków - czy to odrobaczających, czy jakichkolwiek innych - nigdy nie jest łatwym zadaniem. Koty są dość oporne i zazwyczaj nie przyjmują leków z łatwością, ale istnieje kilka sztuczek, które mogą ci pomóc w takich sytuacjach. Oto kilka z nich:

1) Umieść lek bezpośrednio w pysku zwierzęcia. W tym przypadku dobrze byłoby skorzystać z pomocy drugiej osoby. Podczas gdy jedna osoba trzyma kota, druga jest odpowiedzialna za podawanie leku. Wystarczy przytrzymać pysk kota jedną ręką, a drugą umieścić tabletkę głęboko w gardle zwierzęcia. Następnie zamknij pysk kota i masuj jego gardło, aż przełknie.

2) Używaj aplikatora do tabletek dla kotów. To akcesorium może być bardzo przydatne, gdy dana osoba musi podać lek samodzielnie. Aplikator wygląda jak strzykawka i ma silikonową końcówkę przymocowaną do końca, w którym zostanie wprowadzony lek. Dzięki niemu znacznie łatwiej jest wprowadzić lek głęboko do gardła zwierzęcia.

Zobacz też: Wszystko o psich siuśkach: ciekawostki, pielęgnacja i na co uważać na co dzień

Tracy Wilkins

Jeremy Cruz jest zapalonym miłośnikiem zwierząt i oddanym rodzicem zwierząt. Mając doświadczenie w medycynie weterynaryjnej, Jeremy spędził lata współpracując z lekarzami weterynarii, zdobywając nieocenioną wiedzę i doświadczenie w opiece nad psami i kotami. Jego prawdziwa miłość do zwierząt i zaangażowanie w ich dobro doprowadziły go do stworzenia bloga Wszystko, co musisz wiedzieć o psach i kotach, w którym dzieli się fachowymi poradami lekarzy weterynarii, właścicieli i szanowanych ekspertów w tej dziedzinie, w tym Tracy Wilkins. Łącząc swoją wiedzę z zakresu medycyny weterynaryjnej ze spostrzeżeniami innych szanowanych specjalistów, Jeremy ma na celu zapewnienie właścicielom zwierząt kompleksowych zasobów, pomagając im zrozumieć i zaspokoić potrzeby ich ukochanych zwierząt. Niezależnie od tego, czy chodzi o wskazówki dotyczące szkolenia, porady zdrowotne, czy po prostu szerzenie wiedzy na temat dobrostanu zwierząt, blog Jeremy'ego stał się źródłem informacji dla entuzjastów zwierząt poszukujących rzetelnych i pełnych współczucia informacji. Jeremy ma nadzieję, że poprzez swoje pisanie zainspiruje innych, aby stali się bardziej odpowiedzialnymi właścicielami zwierząt domowych i stworzyli świat, w którym wszystkie zwierzęta otrzymują miłość, troskę i szacunek, na jakie zasługują.