Kot na kolanach: dlaczego większość tego nie lubi?

 Kot na kolanach: dlaczego większość tego nie lubi?

Tracy Wilkins

Wiedza o tym, jak podnieść kota we właściwy sposób, robi różnicę, jeśli chodzi o sadzanie go na kolanach lub zabieranie go gdzieś. Jednak większość kotów nie docenia tego rodzaju "czułości" i może irytować się dotykiem, zwłaszcza gdy próbuje się je trzymać na czyichś kolanach wbrew ich woli. Ale dlaczego kot na kolanach nie jest dobrym pomysłem? Jak sprawdzić, czy zwierzę to lubi?Rozwiewamy te wątpliwości w poniższym artykule, sprawdź!

Kot na kolanach: dlaczego unikać?

Nie każdy kot lubi być brany na ręce i łatwo jest zauważyć, kiedy tak się dzieje. Kot nie tylko będzie próbował uciec, ale może przyjąć bardziej defensywną, a nawet agresywną postawę, aby odeprzeć pieszczoty. To nie jest tak, że te zwierzęta są z natury wściekłe, ale to tak, jakbyś naruszał ich przestrzeń i zmuszał je do przebywania w sytuacji, w której nie chcą być.

Zobacz też: Rośliny bezpieczne dla kotów: które kwiaty można uprawiać w domu z kotami?

Tak więc, jeśli próbowałeś podnieść swojego kota kilka razy i zdałeś sobie sprawę, że twój przyjaciel tego nie lubi, najlepszą rzeczą do zrobienia jest nie nalegać. Większość kotów jest bardzo niezależna i nie odczuwa potrzeby otrzymywania uczuć i uwagi przez cały czas. W rzeczywistości to one zwykle szukają swoich właścicieli, gdy są "dostępni" na sesje przytulania - ale oczywiście bez kolan.

Często powody, dla których zwierzę nie lubi okrążeń, mają związek ze strachem, brakiem socjalizacji w dzieciństwie lub dlatego, że jest to dla nich coś niewygodnego i zbędnego. Miłość do kotów ma inne sposoby manifestowania się, a zwierzęta te nie muszą znajdować się na twoich kolanach, aby pokazać, jak bardzo są towarzyskie.

Czy możesz trzymać nowonarodzonego kota na kolanach?

Innym częstym pytaniem jest to, czy można trzymać kociaka na kolanach, zwłaszcza na etapie noworodka. Jeśli kot dopiero co się urodził, idealnie jest odczekać co najmniej dwa tygodnie przed podniesieniem lub dotknięciem jego ciała, które jest nadal bardzo delikatne i nie ma jeszcze wystarczającej odporności, aby chronić się przed możliwymi infekcjami i chorobami. Ponadto kotka matka może być bestią, jeśli zobaczy, że ktoś tam jest.próbując złapać jedno z ich małych piskląt!

Krótko mówiąc: nie można trzymać nowonarodzonego kota na kolanach. Idealnie byłoby trzymać kociaka dopiero po trzecim lub czwartym tygodniu życia, kiedy jest już "silniejszy". Mimo to należy zachować szczególną ostrożność podczas trzymania zwierzęcia, ponieważ każdy niewłaściwy i / lub silniejszy dotyk może spowodować obrażenia i urazy.

Zobacz też: Zapalenie pęcherza moczowego u psów: co to jest i jak się rozwija?

Kot mruczący na kolanach to dobry znak

Chociaż trzymanie kota na kolanach nie jest idealnym rozwiązaniem, istnieją koty, które nie mają nic przeciwko temu, a nawet lubią spędzać długie godziny przytulone na kolanach swojego opiekuna. Zwykle są to bardziej potulne, czułe rasy, które uwielbiają być trzymane przez swoich ludzi niemal w każdej chwili. Chcesz wiedzieć, które rasy kotów uwielbiają być trzymane na kolanach? Wymieniliśmy główne z nich:

  • Kot perski
  • Maine Coon
  • Ragdoll
  • Sfinks
  • Birmański
  • Ragamuffin
  • Syjamski

Jeśli twój kotek nie znajduje się na liście i zastanawiasz się "skąd mam wiedzieć, czy mój kot mnie kocha?", nie martw się, istnieją inne sposoby, aby twój kot okazał ci swoją miłość za pomocą drobnych czynności, takich jak chodzenie między nogami, małe ugryzienia, lizanie nosa, ugniatanie chleba, między innymi.

Tracy Wilkins

Jeremy Cruz jest zapalonym miłośnikiem zwierząt i oddanym rodzicem zwierząt. Mając doświadczenie w medycynie weterynaryjnej, Jeremy spędził lata współpracując z lekarzami weterynarii, zdobywając nieocenioną wiedzę i doświadczenie w opiece nad psami i kotami. Jego prawdziwa miłość do zwierząt i zaangażowanie w ich dobro doprowadziły go do stworzenia bloga Wszystko, co musisz wiedzieć o psach i kotach, w którym dzieli się fachowymi poradami lekarzy weterynarii, właścicieli i szanowanych ekspertów w tej dziedzinie, w tym Tracy Wilkins. Łącząc swoją wiedzę z zakresu medycyny weterynaryjnej ze spostrzeżeniami innych szanowanych specjalistów, Jeremy ma na celu zapewnienie właścicielom zwierząt kompleksowych zasobów, pomagając im zrozumieć i zaspokoić potrzeby ich ukochanych zwierząt. Niezależnie od tego, czy chodzi o wskazówki dotyczące szkolenia, porady zdrowotne, czy po prostu szerzenie wiedzy na temat dobrostanu zwierząt, blog Jeremy'ego stał się źródłem informacji dla entuzjastów zwierząt poszukujących rzetelnych i pełnych współczucia informacji. Jeremy ma nadzieję, że poprzez swoje pisanie zainspiruje innych, aby stali się bardziej odpowiedzialnymi właścicielami zwierząt domowych i stworzyli świat, w którym wszystkie zwierzęta otrzymują miłość, troskę i szacunek, na jakie zasługują.